Zapraszamy na wystawę malarstwa Agnieszki Kicińskiej” Niebo nad Budapesztem”
Artystka AGNIESZKA KICIŃSKA Urodzona w 1973 roku w Warszawie. Absolwentka Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2002r. obroniła z wyróżnieniem dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Jarosława Modzelewskiego (cykl obrazów Berlin) oraz uzyskała dyplomu w Pracowni Technik i Technologii Malarstwa Ściennego , pod kierunkiem adi.Edwarda Tarkowskiego (fresk) i w Pracowni Ceramiki u prof.Teresy Platy-Nowińskiej (mozaika). 2014 roku otrzymała Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Artystka, po cyklu obrazów „Berlin”, zafascynowana pięknem i architekturą Budapesztu, kolejne swoje prace dedykowała węgierskiej stolicy.
Niebo nad Budapesztem, taki jest tytuł wystawy.
Dlaczego niebo?
Chciałam, by zwiedzający wystawę spojrzeli w górę i zobaczyli to, co możę im umknąć… Jak ważny jest kolor nieba i jak mocno działa na wszystko, co nas otacza…jak zmienia się architektura miasta i mosty, gdy świeci słońce lub gdy pada deszcz.
Mój Budapeszt nie przedstawia budynków, które każdy zna…ja zwracam uwagę na szczegół, fragment, kolor i grę światła. Niebo ukryte witrażach w Synagodze czy kruka trzymającego w dziobie złoty pierścień na fresku w Kościele Macieja.
Oczywiście pokazuję też Most Wolności, Most Łańcuchowy, Pomnik Wolności i czy Pomnik Stulecia na Wyspie Małgorzaty.
Jedynie jeden z obiektów, nowoczesny budynek CET znalazł się w całości na płótnie…sylweta wieloryba zachwyciła mnie i oczarowała.
Mój Budapeszt ma chwytać światło i kolor…ma zwrócić uwagę odbiorcy na to, co jest ulotne i tajemnicze./Agnieszka Kicińska/
Dlaczego niebo?
Chciałam, by zwiedzający wystawę spojrzeli w górę i zobaczyli to, co możę im umknąć… Jak ważny jest kolor nieba i jak mocno działa na wszystko, co nas otacza…jak zmienia się architektura miasta i mosty, gdy świeci słońce lub gdy pada deszcz.
Mój Budapeszt nie przedstawia budynków, które każdy zna…ja zwracam uwagę na szczegół, fragment, kolor i grę światła. Niebo ukryte witrażach w Synagodze czy kruka trzymającego w dziobie złoty pierścień na fresku w Kościele Macieja.
Oczywiście pokazuję też Most Wolności, Most Łańcuchowy, Pomnik Wolności i czy Pomnik Stulecia na Wyspie Małgorzaty.
Jedynie jeden z obiektów, nowoczesny budynek CET znalazł się w całości na płótnie…sylweta wieloryba zachwyciła mnie i oczarowała.
Mój Budapeszt ma chwytać światło i kolor…ma zwrócić uwagę odbiorcy na to, co jest ulotne i tajemnicze./Agnieszka Kicińska/