Był znanym polonusem, pilotem wojskowym, działaczem polonijnym. Nie ma chyba
polskiego emigranta w Budapeszcie, który by go nie znał. Od wielu już lat pojawiał się na
wszystkich uroczystościach polonijnych w charakterystycznym stalowym mundurze z siwym
wąsem. Opowiadał nieraz niewiarygodne historie ze swojego życia, na podstawie których napisano
książkę i nakręcono film. W Polskim Instytucie Badawczym i Muzeum wspominaliśmy 23 lutego
zmarłego niemal półtora roku temu pana Ernesta Niżałowskiego.
Na wystawie, którą udostępniono w sali galeryjnej naszego Muzeum pokazano szereg
pamiątek po Erneście Niżałowskim, które w większości sam podarował naszej instytucji. Część z
przedmiotów otrzymaliśmy już po jego śmierci od najbliższej rodziny, która zaszczyciła swoją
obecnością otwarcie wystawy.
Goście wydarzenia mieli okazję, poza samą wystawą, zobaczyć fabularyzowany film
dokumentalny o Erneście Niżałowskim pod tytułem „Żołnierz września”. Po prezentacji filmu kilka
słów na jego temat opowiedział jeden z jego twórców Ferenc Zajti.
Kilka ciekawych historii na temat pana Ernesta opowiedział zebranym Endre Maté autor książki
opisującej niezwykle ciekawe losy Ernesta Niżałowskiego.
Wystawa a także towarzyszące jej wydarzenia były zapowiedzią nowego projektu badawczego
PIBM archiwizującego pamiątki i wspomnienia Polonii węgierskiej po 1945 roku.